CZECH OPEN 2010

CZECH OPEN 2010

Klub sportowy RAPID ŚREM dał znać o sobie tym razem na organizowanych już cyklicznie międzynarodowych zawodach „CZECH OPEN” które odbyły się 19 czerwca 2010r.
Wystawiliśmy 6-cio osobową ekipę zawodniczą w osobach; Piotr Buliński, Szymon Sobiech, Filip Dziuba, Gerard Miłek, Hubert Skrzydlewski, Franciszek Wierzyński
Reprezentanci klubu zdobyli w efekcie 3 brązowe medale i jeden srebrny.
Zawody rozgrywane były na 5-ciu matach we wszystkich kategoriach wiekowych .W zależności od kategorii wiekowej zawodnicy toczyli walki w systemie 3 x 1 min lub 3 x 1,5 min. Godne uznania jest przygotowanie kondycyjne naszych zawodników , natomiast niektórzy z naszych wojowników muszą popracować nad powstrzymywaniem emocji{charakter} jak również nad elementami taktyki walki oraz słuchaniem wskazówek trenera{sekundanta}
Pomimo srebrnego medalu Szymona Sobiecha na szczególną uwagę zasługuje walka Piotra Bulińskiego , który to wykazał się wieloma atutami wytrawnych zawodników. Stoczył 2 bardzo dobre walki pod okiem trenera Jakubika. W efekcie wygrywa 7:4 w walce półfinałowej. Zawodnik z Niemiec z którym przegrał Piotr zajął 1–sze miejsce.
Pozostali medaliści, wspomniany wcześniej;
– Szymon Sobiech –srebro
– Patryk Piotrowski – brąz
– Gerard Miłek – brąz
W trosce o poziom naszych młodych zawodników zachęcamy ich samych jak również rodziców do udziału we wszystkich proponowanych przez trenerów klubu seminariach i zawodach co zwiększa predyspozycje przede wszystkim psychiczne zawodnika do podejmowania walki. Pamiętać należy o zabezpieczeniu dziecka w indywidualny sprzęt ochronnych, co minimalizuje prawdopodobieństwo odniesienia jakiejkolwiek kontuzji lub urazu.
Wszystkim medalistom serdecznie gratulujemy i życzymy większego uporu w dążeniu do celu…..BRAWO CHŁOPAKI!!!!
PS. Po zawodach nadszedł czas na podsumowanie wyników gdzie trenerzy Krzysztof Łabutka i Jakub Jakubik przekazali zawodnikom uwagi dotyczące występów oraz wytłumaczyli nad czym każdy z nich musi pracować aby kolejny występ był lepszy.
Następnego dnia gdy emocje już opadły wszyscy wybraliśmy się na zwiedzanie Pragi.