Dutch Open – Ekstraklasa w Taekwondo
W Holandii – Eindhoven, rozegrano 42 turniej Dutch Open, który otrzymał rangę turnieju G-2. Ranga zawodów odpowiada poziomowi np. Czampions Lig w piłce nożnej. Zawodnicy z całego świata, zjeżdżają się by walczyć o cenne punkty do światowego czy europejskiego rankingu. Na starcie stawiło się ponad 1500 zawodników, głównie reprezentacje narodowe. K.S. Rapid wystawił trzech swoich najlepszych zawodników, juniorów: Zuzannę Malusiak w kat wag -59 kg, Filipa Dziubę w kat -68 kg i Huberta Skrzydlewskiego w kat. -78 kg. Jako pierwszy wystartował Filip Dziuba, który spotkał się z reprezentantem Serbii Jovan Bosnic. Od pierwszej rundy było widać, że nasz zawodnik jest lepszy w każdym elemencie walki. Na przerwę schodzi z korzystnym wynikiem 2:6. W kolejnej rundzie jeszcze powiększa dorobek punktowy 3:13. W trzeciej rundzie udanie atakuje na głowę przeciwnika widowiskową techniką obrotową, zdobywa cztery punkty i przy stanie 4:17 sędzia planszowy przerywa walkę ze względu na znaczną różnice punktową, wskazując Filipa jako zwycięzcę pojedynku. W kolejnym pojedynku nasz dotąd niepokonany zawodnik spotyka się z reprezentantem Niemiec Martinem Stach. Tym razem pierwsza runda pokazuje, że jest to przeciwnik zdecydowanie wyższej półki. Równorzędna wymiana ciosów powoduje, że na pierwszą przerwę Filip schodzi z niekorzystnym wynikiem 1:2. Również i druga runda to przegrana zaledwie jednym punktem 4:5. W trzecim starciu Filip Zdobywa jeden punkt, ale dał się trafić na głowę i ostatecznie przegrywa pojedynek 5:8. Kolejny nasz zawodnik, to bardzo mocny psychicznie Hubert Skrzydlewski. W swoim pojedynku spotkał się z reprezentantem Grecji Spinaris Athanasios. Pierwsza runda to bardzo zacięty i wyrównany pojedynek. Zawodnicy zadają sobie wiele ciosów, które jednak elektronika nie zalicza. Po pierwszym starciu wynik remisowy 1:1. Kolejne starcie i ponownie oglądamy, wręcz zażarty pojedynek na wyniszczenie. Drugie starcie a wynik nadal remisowy 2:2. Nerwy i poziom adrenaliny na najwyższym poziomie po obu stronach maty. Trzecia runda i znowu mocna, męska walka. Oboje zawodnicy zdobywają po jednym punkcie. Są wręcz wyczerpani. Dokładnie w ostatniej sekundzie trzeciej rundy Hubert robi nieprzemyślany krok do przodu, bez bloku, przeciwnik wykorzystuje prezent, zdobywa punkt i wygrywa walkę. Niestety Hubert żegna się z turniejem. Ostatnim zawodnikiem naszej drużyny była Zuzanna Malusiak. Niestety, Zuzia chyba chce szybko zapomnieć o walce z zawodniczką Niemiec, przegrana1:7 nie pozostawia złudzeń, kto dominował w tym pojedynku.
Klub w 2015 roku realizuje program startów w najmocniejszych turniejach światowych. Po sukcesach na arenie krajowej czas na walkę o starty w mistrzostwach Europy i Świata. W Holandii zdobyliśmy cenne doświadczenie. W zapleczu mamy jeszcze czterech zawodników, którzy powinni walczyć z najlepszymi na świecie. Start w Eindhoven większej reprezentacji, ograniczyły jedynie środki finansowe. Po raz pierwszy zderzyliśmy się z ogromnymi kosztami udziału w takim turnieju. Jednak musimy sprostać oczekiwaniom naszych sportowców. Dołożymy wszelkich starań aby, uczestniczyć w turniejach ekstraklasy taekwondo, co z pewnością podniesie poziom wyszkolenia naszych zawodników.