Bardzo udany start na początek jesiennych zawodów mają za sobą zawodnicy śremskiego Rapidu. W pierwszym turnieju drugiego półrocza podczas Pucharu Świata w Warszawie, który odbył się w dniach 9-10 września nasz klub wystawił czterech kadetów: Alicję Skrzypczak, Maksymiliana Marciniaka, Jana Walkiewicza i Mikołaja Suszczewicza oraz dwójkę juniorów: Patryka Pieczyńskiego i Jagodę Wojtkowską. Na starcie łącznie stawiło się prawie 50 drużyn z całego Świata, co gwarantowało jak zawsze bardzo wysoki poziom tych zawodów. Ze złotem na szyi do Śremu wróciła Alicja Skrzypczak. W finale zawodów nasz zawodniczka zmierzyła się z Gabrielą Glegola – zawodniczką z Puław, którą gładko pokonała w dwóch rundach 2:0. O wiele trudniejszą drogę do medalu miał z kolei Jan Walkiewicz, który w turnieju stoczył trzy zwycięskie walki, kolejno z zawodnikami z Niemiec, Polski i Ukrainy. W finałowym starciu z Bakalexis Christosem, Janek tym razem musiał uznać wyższość swojego rywala z Grecji i ostatecznie wywalczył w pełni zasłużony srebrny medal. Dobrze w turnieju zaprezentował się również Mikołaj Suszczewicz. Pierwszy pojedynek wygrał z zawodnikiem z Bydgoszczy. Kolejna walka tym razem z zawodnikiem z Ukrainy Hyzhhuk Vladyslawem, było już bardzo wyrównana, ale finalnie to przeciwnik Mikołaja okazał się lepiej dysponowany i zwyciężył wynikiem 2:1. Jak się później okazało zawodnik z Ukrainy wygrał całą kategorię, a na jego drodze po złoto największe trudności sprawił właśnie nasz zawodnik! Mikołaj z turnieju wraca z upragnionym brązowym medalem. W kategorii juniorów z brązowym medalem do klubu wraca także Jagoda Wojtkowska. Dużo nie brakowało żeby również Patryk Pieczyński i Maks Marciniak zakwalifikowali się do strefy medalowej. Niestety pomimo dobrej postawy i zaciętej walki obaj wracają bez medalu. Uzyskanie medalu w Pucharze Świata to naprawdę bardzo dobry wynik. Nasi kadeci z trzema medalami (złotym, srebrnym i brązowym) w turnieju zajęli wysokie 3 miejsce. Bardzo dobrze przepracowany okres wakacji podczas obozu klubowego i obozu w Grecji przyniósł oczekiwane efekty. Nasza drużyna została odpowiednio przygotowana, tak by właśnie w tym okresie zawodów sportowych, utrzymać dobrą dyspozycję i wysoką formę. Przed nami kolejne wyzwania. Już teraz planujemy kolejny start w Pucharze Świata. Wystartujemy w Chorwacji lub Francji.