Zawodnik naszego klubu Patryk Pieczyński podczas niedawno rozegranych w Warszawie bardzo prestiżowych zawodów Polish Open wywalczył srebrny medal. Z tej okazji udało nam się z nim porozmawiać m.in. o jego sukcesach i planach na przyszłość
Krzysztof Ratajczak: Jak zaczęła się Twoja przygoda z taekwondo olimpijskim?
Patryk Pieczyński: Moja przygoda z taekwondo zaczęła się podobnie jak u wielu „śremiaków”. Mając pięć lat w moje ręce trafiła ulotka o taekwondo i Rapidzie Śrem. Rodzice zaprowadzili mnie na pierwsze zajęcia na obiekcie przy ulicy Staszica w Śremie i tak ze sportem walki i klubem Rapid związałem się na wiele lat, aż po dziś. Obecnie jestem juniorem młodszym i walczę w kategorii wagowej – 61 kg. Oczywiście jak każdy młody sportowiec muszę pogodzić treningi i naukę w Szkole Podstawowej w Zbrudzewie.
KR: Masz już na swoim koncie wiele sukcesów w taekwondo. Które z nich doceniasz szczególnie? Od czego się zaczęła Twoja medalowa kolekcja?
PP: Pierwsze doświadczenie i sukcesy sportowe zacząłem odnosić na popularnych zawodach dla dzieci Liga Taekwondo Wesołek. Zawody pucharowe dały mi bardzo duże doświadczenie startowe. Przeważnie wygrywałem swoją kategorię wagową, startowałem z powodzeniem w konkurencjach sprawnościowych. Faktycznie, muszę przyznać, że z popularnych „Wesołków” zgromadziłem sporą ilość medali. Następne medale zdobywałem na turniejach w Pradze, Berlinie i Bratysławie. Z wyczynowym sportem zderzyłem się, kiedy wszedłem do kategorii wiekowej młodzik. Rozpoczęła się rywalizacja w ramach Mistrzostw Makroregionu, Polski i ocena poziomu sportowego przez Ministerstwo Sportu. Jako młodzik wygrywałem wszystkie zwody w swojej kategorii wagowej. Z tych ważniejszych należy wymienić:
- 2018:
- 1 miejsce Mistrzostwa Makroregionu Młodzików
- 1 miejsce Międzynarodowy Puchar Olsztyn
- 2 miejsce Turniej Międzynarodowy Ostrowiec Świętokrzyski
- 2019
- 1 miejsce Mistrzostwa Makroregionu Młodzików
- 1 miejsce Puchar Polski Olecko
- 3 miejsce Puchar Polski Swarzędz
- 2020
- 1 miejsce Puchar Polski Warszawa
- 2021
- 1 miejsce Puchar Polski Warszawa
- 2 miejsce Mistrzostwa Polski Juniorów Młodszych
- 2 miejsce Puchar Świata Warszawa
KR: Jesteś reprezentantem kadry wojewódzkiej. Można śmiało powiedzieć, że się już w niej zadomowiłeś…
PP: Byłem w kadrze wojewódzkiej młodzików, a obecnie jestem członkiem drużyny w kadrze wojewódzkiej juniorów młodszych. Od dłuższego czasu w swojej kategorii wagowej mam tylko jednego rywala, z którym walczę o „prym” w kategorii wagowej -61 kg. W tegorocznych trzech starciach raz go pokonałem, a dwa razy przegrałem walkę. Były to zawsze rywalizacje finałowe o złoto. Zawodnik z Olsztyna stoi mi na drodze do Kadry Narodowej. Po ostatniej walce w Pucharze Świata bardziej uwierzyłem w swoje możliwości i o krok byłem od wygranego pojedynku. W sportach walki raz się przegrywa a raz wygrywa z tym samym przeciwnikiem, czasem sukces zależy od detali czy dyspozycji w danej chwili. Jestem pozytywnie nastawiony i będę walczył w drugim półroczu o złoto w swojej kat wagowej.
KR: Jakie masz plany i marzenia na najbliższe lata?
PP: Jak już wcześniej wspomniałem moją ambicją jest otrzymanie powołania do Kadry Narodowej i trenowanie z najlepszymi w kraju i Świecie. Jestem pewien, że wówczas moje umiejętności na pewno jeszcze bardziej wzrosną. Mam ogromne wsparcie ze strony rodziców, którzy od samego początku, przez te wszystkie lata pomagają mi uprawiać taekwondo. Wiele zawdzięczam też Rapidowi. To mój klub, który każdego dnia robi wszystko, by stwarzać swoim podopiecznym jak najlepsze warunki do treningów i dalszego rozwoju. Wiem też, że kluczem do osiągania celów jest ciężka i systematyczna praca. Jeśli chodzi o marzenia, to oczywiście jak każdy je mam. Start w Mistrzostwach Europy i Świata w 2022 roku – o tym obecnie marzę i do tego będę dążył. Trzymajcie za mnie „kciuki” chcę także kiedyś wystartować w Igrzyskach Olimpijskich!