Trójka zawodników KS RAPID Śrem wraz z trenerami przebywało w dniach 31.08-05.09.2024 roku na wyspie Evia w Grecji na zagranicznym Campie Taekwondo. O tym jak wyglądał obóz, jak przebiegały treningi i pobyt na greckiej wyspie zrelacjonował nam trener Artur Kowalski.
WYWIAD
– Ile osób wzięło udział w zagranicznym campie w Grecji?
– Z naszego klubu tj. Rapid Śrem udział wzięło troje doświadczonych zawodników w składzie: Walkiewicz Jan, Pieczyński Patryk i najmłodszy podopieczny Tomaszewski Dacjan. Wraz z nimi do Grecji pojechało również czworo zawodników z zaprzyjaźnionego klubu UKS OAZA Kórnik. Nad całą grupą czuwali trenerzy: Jakub Worsztymowicz, Szymon Denka i Artur Kowalski.
– Jak przebiegła podróż na grecką wyspę?
– Lot do Aten mieliśmy z Wrocławia, dlatego busem udaliśmy się ze Śremu na lotnisko. W Atenach czekał na nas autokar, który po około 45 minutach jazdy przywiózł nas na prom, gdzie czekał na nas jeden z greckich trenerów. Następnie promem popłynęliśmy na wyspę Evia. Podróż również zajęła nam około 40 minut. Całość przebiegła bezproblemowo i sprawnie. Tak samo było z powrotem, z tym, że lot z Aten był do Katowic.
– Co zastaliście na miejscu?
– Słoneczną grecką pogodę. Codziennie temperatura oscylowała w granicach 33-35 stopni. Ponadto otaczały nas przepiękne widoki. Nasz hotel dysponował miejscem oraz sprzętem przeznaczonym do treningów taekwondo na zewnątrz. Mieliśmy także matę rozłożoną przy szkole na stadionie na zboczu wzgórza, gdzie mogliśmy trenować na świeżym powietrzu przy niesamowitych widokach. Oprócz naszej ekipy, w obozie wzięli udział zawodnicy z 9 zaganicznych klubów: Arion 2005 Athletic Club, A.C Theagenis, A.C Panthires Santorinis, A.C Pileas, A.C Kentavros, A.C Proteas Vrilision, .C Efpiridai, A.C Agios Elefterio, A.C Parmenion.
– Jak wyglądały treningi?
– Z powodu wysokich temperatur treningi odbywały się z samego rana ok godziny 09:30 i późnym wieczorem ok 20:00. Dzień rozpoczynaliśmy 25-minutowym marszem na stadion, który jak wspomniałem znajdował się w górach. Tam głównie pracowaliśmy nad motoryką i wytrzymałością. Dodam również, że zajęcia przeporwadzali najlepsi trenerzy z Grecji. Obozowicze zostali podzieleni na trzy grupy treningowe pod względem wieku tj. dzieci, kadeci oraz juniorzy i seniorzy. Na każdym treningu sportowcy ćwiczyli elementy walki. Z całą pewnością mogę stwierdzić, że nasi zawodnicy dawali z siebie wszystko i nie odpuszczali. Naprawdę dobrze przepracowali ten czas.
– A co działo się poza treningami?
– Po treningach korzystaliśmy z uroków greckiej wyspy. Był czas na plażowanie, kąpiele, zwiedzanie wyspy a także na próbowanie potraw kuchni greckiej. Poza tym zawodnicy integrowali się z zagranicznymi obozowiczami, nawiązywali nowe znajomości, poznawali kulturę i język. Był również czas na sesję fotograficzną, której efekt można zobaczyć na naszych social mediach na Facebook – Wesołek Team i Rapid Śrem.
– Jak można podsumować cały obóz?
– Na pewno jako niesamowite doświadczenie i cenne lekcje, które mam nadzieję zaowocują na zbliżających się zawodach. Trening czyni mistrza, dlatego takie obozy to dla nas szansa, by poprawić swoje umiejętności. Najlepsi zawodnicy klubu, aby móc się rozwijać w taekwondo, muszą trenować z najlepszymi tj. czołówką Europy i Świata. Wielu z naszych klubowiczów za miesiąc wystartuje w Pucharze Świata w Polsce i w Chorwacji, dlatego szkolenia z techniki walki z rywalami z innego kraju są niezbędne dla komfortu psychicznego i fizycznego sportowca. Należy jednak wspomnieć, że udział zawodników w tym obozie dla naszego klubu był sporym wyzwaniem organizacyjnym i finansowym. Dlatego serdecznie dziękujemy za wszelką pomoc naszym sponsorom, partnerom i rodzicom.