W Bornym Sulinowie odbyły się Mistrzostwa Polski Juniorów w taekwondo olimpijskim. Rapid Śrem wystawił dwóch zawodników: w kat wag do 59 kg Filipa Dziubę i w kat wag do 46 kg Zuzanę Malusiak. Oboje to ubiegłoroczni Mistrzowie Polski Juniorów Młodszych. Zawsze przejście do wyższej kategorii wiekowej, to rywalizacja ze starszymi o trzy lata, bardziej doświadczonymi i dojrzalszymi przeciwnikami. Z tym wyzwaniem rewelacyjnie poradził sobie Filip, który w turnieju stoczył pięć walk. Wszystkie kończył przed czasem w pierwszej lub drugiej rundzie, pokonując przeciwników przez nokaut techniczny lub ze względu na dużą różnicę punktową. O doskonałej dyspozycji mówią same wyniki poszczególnych walki: 14:1, 14:2, 15:6, 15:13, finał wygrany przez wycofanie zawodnika w czasie walki.
Zuzia Malusiak miała trudniejszą drogę do medalu. Zawodniczki w jej kategorii wiekowej prezentowały podobny poziom umiejętności. Czasami o zwycięstwie decydowała jedna akcja –atak na głowę zaliczany za trzy punkty. W pierwszej walce nasza zawodniczka pokazała się z doskonałej strony, wygrywając pojedynek przed czasem na punkty 15:2. Kolejny pojedynek był bardzo wyrównany, jednak przez trzy rundy Zuzia prowadziła jednym lub dwoma punktami. W ostatnich sekundach walki jej przeciwniczka zadała technikę zaliczoną za trzy punkty, wygrywając ją 9:8. Zabrakło Zuzi czasu na odrobienie strat. Jednak nie był to dla niej koniec turnieju. W repasażu stoczyła kolejny wygrany pojedynek pewnie wygrywając go 18:8, tym samym obroniła trzecie miejsce i wróciła z brązowym medalem.
Rapid zaledwie z dwoma medalami uplasował się na wysokim 9 miejscu w klasyfikacji drużynowej. Nasi juniorzy w Mistrzostwach Polski byli najmłodszymi zawodnikami. Przed nimi rysuje się przyszłość sukcesu sportowego. Filipem Dziuba jest zainteresowany Polski Związek Taekwondo Olimpijskiego. Zuzia Malusiak miała ogromną szansę wywalczyć min tytuł v-ce mistrzyni Polski, ale i z brązowego krążka należy się cieszyć. Klub Rapid Śrem zapewni im udział w szkoleniu na najwyższym poziomie. Miejmy nadzieję, że swoją szansę wykorzystają i pójdą w ślady naszego obecnego v-ce Prezesa Romana Warota, który w przeszłości otarł się o Igrzyska Olimpijskie.