To już drugi prestiżowy start Bartosza Kwiecińskiego w ostatnim czasie.

Przed miesiącem udanie wystartował w Mistrzostwach Świata w Egipcie gdzie zajął dobre piąte miejsce. Tym razem został powołany przez Polski Związek Taekwondo Olimpijskiego na Mistrzostwa Europy Kadetów, które zostały rozegrane w Budapeszcie na Węgrzech, w dniach 3-9 października. W klubie nie ukrywano, że z występem utalentowanego zawodnika wiązane były nadzieje medalowe. W dniu ważenia okazało się, że Bartek do strefy medalowej ma cztery walki. W pierwszym pojedynku spotkał się z zawodnikiem z Izraela. Walka była cały czas kontrolowana przez naszego reprezentanta i ostatecznie wygrał pojedynek wysoko na punkty 13:3. W kolejnej walce spotkał się z zawodnikiem z Cypru. Niestety ten pojedynek przegrał na punkty 24:13 i przy systemie pucharowym zawodów odpadł z turnieju zajmując miejsce z przedziału 9-16. Tym razem Bartek Kwieciński nie stanął na podium. Zawodnik, który wyeliminował naszego reprezentanta wywalczył v-ce Mistrzostwo Europy. Cała reprezentacja Polski składająca się z dwunastu zawodników wywalczyła tylko jeden srebrny medal i przypadł on zawodnikowi z UKS Oaza Kórnik Michałowi Paczkowskiemu, gdzie szkoleniowcami są trenerzy z Rapidu Śrem. Sam zawodnik swój występ ocenia również za udany, zdobył bardzo cenne doświadczenie, które powinno skutkować rosnącym obyciem w startach w kraju i zagranicą. Wysokie miejsce w rankingu PZTO gwarantuje naszemu zawodnikowi kontynuację szkolenia w kadrach narodowych, co praktycznie jest przepustką na wszystkie Puchary Świata. Warto śledzić karierę zawodnika Rapidu Śrem. Już w najbliższy weekend startować będzie w Pucharze Polski w Nowym Sączu.